Dzień 10 - Wyzwanie 30 dni bliżej minimalizmu - Domowy Klimacik blog
Witajcie
Kochane czytelniczki i czytelnicy!
Zadanie na dziś: Uporządkuj swoją szafę z ubraniami
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mężczyzny!
Dzisiejsze zadanie mnie zaskoczyło. Czy to jakaś złośliwość losu czy jak? Tydzień temu miałam robić porządki w szufladzie, a teraz z ciuchami? W niedzielę?
Ja mam niedzielę zawsze zaplanowaną dla rodziny i dla siebie, dla regeneracji przed tygodniem pracy. Sprzątanie dziś nie wchodziło w grę ;)
Ale! To zadanie wykonywałam już wiele, wiele razy. Nie zawsze zrobiłam fotkę jak wrzucałam rzeczy do wrzutni, nie zawsze robiłam zdjęcie przed i po. Czasami moje porządki odbywały się bardzo spontanicznie. Jak sobie pomyślę ile miałam jeszcze rok temu ubrań w porównaniu do teraz to sama się łapię za głowę. Moja szafa pękała w szwach. Każda półka miała dwa rzędy wypełnione po "sufit" tak ciasno, że gdy przychodziłam z miską wypranych ubrań to nie miałam jak tego upchnąć. Najgorsze było to, że ja połowy z tych ubrań nie nosiłam. Część była za mała, ale przecież schudnę. To się jeszcze nadaje, ale po domu, a tamto może kiedyś ubiorę, bo przecież jest w dobrym stanie. Za dużych też było trochę, ale przecież w domu można wyglądać jak łachman, nie?
Kilka książek mi otworzyło oczy, do tego parę podcastów, parę filmów na YT i teraz czuję, że naprawdę mam tyle ile potrzeba. Aczkolwiek jest tak, że im mniej masz tym mniej potrzebujesz. Coś w tym jest, bo kiedy zaczęłam wyrzucać to ciągle widziałam rzeczy, których mogę się pozbyć. Zdarzało się, że kolejnego dnia trochę żałowałam, ale za chwilę przychodziła myśl, że przecież i tak tego nie nosiłam albo nie używałam.
Teraz jestem na takim etapie, że regularnie będę robiła przegląd przed sezonem. Już mam w głowie kilka sukienek, które mi się podobają, ale ja w nich źle wyglądam, więc jak zrobi się ciepło to je oddam w dobre ręce.
A Wy jak często robicie porządki w szafie? Regularnie pozbywacie się tego czego nie nosicie?
Dobrej nocy i do jutra 💛
💛💛💛💛💛💛💛💛💛💛💛
Dołącz do mnie, do wyzwania 30 dni bliżej minimalizmu!
Nie musisz wykonywać zadań jak ja codziennie. Możesz wykonać zadanie, które będziesz chciał/a
Będzie mi ogromnie miło jeśli codziennie rano będziesz ze mną w Social Media i zobaczysz moją relację, skomentujesz, udostępnisz 🤍
To dla mnie ogromne wsparcie!
Cieszę się, że tu jesteś 🤍🍀bez Ciebie już dawno nie byłoby bloga :)
Zacznę od skarpet. Staram się regularnie sprzątać w szafie, ale niestety to szybko mi się nudzi, albo jak coś lubię, ale już tak dobrze nie leży to mówię sobie "schudnę" i odwieszam z powrotem ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze robię przegląd szafy co sezon. Rzeczy, które z jakiś powodów nie noszę staram się usuwać- do kontenera, albo do pobliskiego lumpeksu który skupuje ubrania. Wczoraj spontanicznie mnie naszło i zrobiłam porządek w szufladzie córki- wyrzuciłam znoszoną bieliznę i skarpety. Od razu zrobiło się więcej miejsca :)
OdpowiedzUsuńStaram się na bieżąco układać ubrania, mam do tego odpowiednio podpisane pojemniki w garderobie, ale czasami trudno mi utrzymać porządek. :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie w tej twojej szafie, luźno i przejrzyście. Co jakiś czas robię porządek w ubraniach.
OdpowiedzUsuń