DENKO nr 18 - Co Domowy Klimacik zużył ostatnio? Denko po długim czasie

 Witajcie

 

Chyba nie zliczę ile razy zabierałam się za denko przez ten czas od ostatniego postu denkowego.  Aż złapałam się za głowę jak okazało się, że ostatni taki wpis był w 2019 roku. Czasami odkładałam opakowania, później podczas porządków powiedziałam sobie "aaa tam" i do kosza.

Teraz jakiś miesiąc temu znowu zaczęłam zbierać i chciałam się podzielić opinią na temat tych kosmetyków, których tutaj nie opisałam, ale tym razem mój mąż wyrzucił co uzbierałam ;) 

Mimo wszystko ciągle mi się coś kończy albo zwyczajnie się przeterminowuje, więc zapraszam na nie za duże, ale też nie bardzo małe denko po ponad dwóch latach.

 

DENKO - DOMOWY KLIMACIK

 

Marka FABERLIC jest ze mną od jakiegoś czasu. Ciekawość i chęć przetestowania tych kosmetyków skłoniła do niemałych zakupów.

Do samego dna zużyłam:

 

DENKO - DOMOWY KLIMACIK

 

Woda micelarna FABERLIC BIOMICA O tym płynie micelarnym pisałam nieco więcej >> tutaj w poście. Zużyłam do końca tak jak planowałam, ale nie skuszę się na kolejne opakowanie.


PIANKA  DO MYCIA TWARZY BIOMICA FABERLIC - ta pianka do taki żel do mycia, ale jej konsystencja jest mleczna, biała. Nie pieni się podczas mycia buzi. Całkiem dobrze daje radę przy zmywaniu makijażu. Potrzeba dwóch razy, ale wszystko ładnie schodzi. Nie podrażnia oczu i nie wysusza jakoś bardzo cery. Jednak zabrakło tego "czegoś" by skusić się na kolejne opakowanie. Mam jeszcze żel z tej samej serii, jestem ciekawa jak on się sprawdzi. 


KREM DO RĄK HAPPY HANDS FABERLIC nawilżający - pięknie pachnie i bardzo fajnie nawilża. Polubiłam go bardzo, jeśli będę miała okazję kupię go ponownie


 KREM POD OCZY EXPERT SKIN ACTIVATOR FABERLIC- Ten krem pod oczy chciałam opisać w oddzielnym poście, ale nim się zebrałam za pisanie skończył się. Wygląda na bardzo duże opakowanie, a jednak 3 miesiące codziennego stosowania szybko minęły. Pompka air-less świetnie sprawdzała się podczas używania. Nie pachnie prawie wcale, fajnie nawilżał, ale moja skóra musiała się do niego przyzwyczaić. Początkowo szczypał po nałożeniu, kilka chwil. Po czasie skóra się przyzwyczaiła, więc później nakładało się bez najmniejszych problemów. Mimo szczypania skóra wokół oczu nie była podrażniona. Stosowałam również pod makijaż, dawał radę. Całkiem przyjemny krem, dobrze nawilżał, ale na zmarszczki chyba nie podziałał, a właściwie na pewno. Przynajmniej nie na moje... Czy kupię kolejne opakowanie? Raczej nie, bo bardziej ciekawią mnie inne. 

 

KREM POD OCZY DR. CORE Faberlic - ten krem z kolei skończyłam jeszcze wcześniej niż EXPERT SKIN ACTIVATOR. Jakoś się uchował i nie wyrzuciłam opakowania, ale on już naprawdę oprócz lekkiego nawilżenia mojej skórze nie robił nic. Używałam żeby dawać jakieś ukojenie, ale kolejnego dnia nie czułam żeby skóra dostała jakiś zastrzyk regeneracji. Nie kupię ponownie

 

DENKO - DOMOWY KLIMACIK
DENKO - DOMOWY KLIMACIK

 

AVON SERUM Z WITAMINĄ C opisywałam >>>tutaj Używałam praktycznie do samego końca. Lubiłam i miałam plan by kupić kolejne opakowanie, ale w tej chwili mam ochotę na przetestowanie czegoś innego, więc nie chcę na to serum tracić czasu. Podsumowując: lubiłam, więc polecam.

 

AVON ANEW SERUM Z RETINOLEM - to serum kupiłam drugi raz i drugi raz zrobiłam błąd. Miałam nadzieję, że moja skóra się zmieniła, a jednak ma coś w sobie co sprawia, że nie mogę go używać. Niby fajnie nawilża, niby daje wygładzenie, ale już po około dwóch dniach mam tak duży wysyp zapchanych miejsc, że muszę go odstawić. Dawałam mu szansę kilka razy i za każdym razem kończyło się tak samo. Mam nadzieję, że już więcej się nie pokuszę by kupić to serum. Wydane pieniądze, a później nie używam. 


 


 

POTRÓJNY KWAS HIALURONOWY 3% ECOSPA - Co do tego kwasu hialuronowego mam mieszane uczucia. Kupiłam, ale schowałam do szafki, potem zapomniałam o nim. Później zaczęłam używać jako serum pod krem, ale nie zauważyłam mega różnicy. Nie wiem, może źle używałam, może już straciło ważność. Sama nie wiem. Chyba jeszcze będę musiała się zdecydować na kolejne opakowanie by coś więcej o nim powiedzieć. Czy z tej marki kupię nie wiem, wolałabym inne opakowanie i dozowanie, może z pipetą? Na pewno nie robił krzywdy, nakładany nawet wokół oczu.

 


 

KREM BB GOLDEN ROSE SPF 25 - o tym kremie BB pisałam >>>tutaj, niestety nie przypadł mi do gustu, a właściwie mojej skórze. Potwierdził tylko moje przekonanie, że kremy BB nie są dla mnie. 

 

KREM POD OCZY FEEL FREE - pisałam o nim więcej >>> tutaj w poście. Fajny kremik, bardzo przyjemny, ale dla mojej skóry nieco za słaby. 

 


 

PŁATKI KOSMETYCZNE BE BEAUTY z ekstraktem z rumianku - kupuję takie płatki w jakim akurat jestem sklepie, te nie wyróżniają się niczym szczególnym. Jedynie tym, że są łatwo dostępne. Przez to, że zaczęłam nakładać hybrydy od zeszłego roku, nie zmywam lakieru i jakoś mniej płatki u mnie schodzą. Dodatkowo staram się zmywać makijaż żelami, więc i przez to mniej ich zużywam, ale żeby całkiem ich nie kupić to chyba bym nie potrafiła. 

Bardzo jestem ciekawa płatków wielorazowego użytku, chciałabym kiedyś takie wypróbować.

 

ANTYPERSPIRANT GARNIER MINERAL ACTION CONTROL - skuteczna kulka, ale jaką ona zrobiła mi krzywdę!!! Zanim się skapnęłam, że to jej wina trochę pocierpiałam. Dostałam od niej zapalenia meszków włosowych czy jak to się nazywa? Ból, szczypanie, swędzenie i leczenie. Musiałam smarować kremem miejsca pod pachami, wyobrażacie sobie? Odstawiłam, a po czasie zrobiła mi to samo, wtedy już wiedziałam, że to może być jej wina, więc odstawiłam od razu. Praktycznie całe opakowanie wyrzucam! Nie polecam  i nie kupię ponownie!!!

 

BIELENDA BOTANIC FORMULA - niestety ta odżywka się u mnie nie sprawdziła. Psikałam nią włosy i właściwie nie widziałam różnicy w ich kondycji. Zapach taki sobie. Jak coś od razu nie robi u mnie efektu wow to odstawiam i używam czegoś innego, więc leżała w koszyku aż się przeterminowała. Ostatecznie wylałam. Nie kupię ponownie

 

DENKO nr 18 - Co Domowy Klimacik zużył ostatnio? Denko po długim czasie

 

TOŁPA PEELING 3 ENZYMY - ten peeling używam już kilka lat i jak do tej pory nie zmieniłam o nim zdania -UWIELBIAM! Muszę mieć go zawsze w szafce, czuję się wtedy bezpiecznie ;) Fajnie wygładza, przy regularnym stosowaniu świetnie działa na cerę. Pisałam o nim więcej >>> tutaj. W ostatnim czasie nie miałam ochoty na maski i peelingi (muszę do nich wrócić) i niestety część się przeterminowała. Ten peeling jest ważny tylko 3 miesiące od otwarcia. Mam kolejne opakowanie w zapasie i myślę, że zawsze ten peeling ze mną będzie. Generalnie produkty marki TOŁPA świetnie się u mnie sprawdzają. POLECAM

 

ŻEL CLEARSKIN AVON - żel na wypryski - Te opakowania akurat mi się przeterminowały, ale cieszę się z tego, bo to oznacza, że nie musiałam w ostatnim czasie aż tak dużo nim smarować zmian. Lubię mieć ten czy też inny żel tego typu w kosmetyczce, bo zawsze trochę wysusza wypryski. Ten z Avon również mi się sprawdza, dlatego też kupiłam opakowanie na zapas.

 

DENKO nr 18 - Co Domowy Klimacik zużył ostatnio? Denko po długim czasie


LOREAL ELSEVE DREAM LONG - Intensywnie regenerująca i odbudowująca maska do włosów długich i zniszczonych. Uwielbiam tę maskę! Za zapach, za działanie, za konsystencję za opakowanie! Działa rewelacyjnie na moje suche i zniszczone włosy. Pisałam kiedyś w denku o odżywce z tej serii >>>klik. Tę odżywkę miałam już wiele razy od napisania tamtego postu. W końcu zdecydowałam się na maskę. Miałam ją dość długo, ale to z oszczędności. W końcu zabrałam pod prysznic i stosowałam codziennie. Działa cuda, a jeszcze jak włosy się rozczesze kiedy maska jest na nich, to już w ogóle. KUPIĘ PONOWNIE!

 




 Korektor N4W FABERLIC ze zdjęcia powyżej oddałam w dobre ręce, bo był tak ciemny, że nie dałam rady go wypróbować. Był ciemniejszy niż mój najciemniejszy podkład. Niestety...

Zużyłam też inne produkty, których nie mam już opakowań. Nie mogłam im zrobić zdjęć. Między innymi LIRENE PEELING KAWOWY, o którym pisałam >>>tutaj

Odżywka w sprayu  SCHWARZKOPF 

A także żel myjący RESIBO którym zachwycałam się w poście >>>tutaj

 

To tyle z mojego denka na tę chwilę.  Podsumowując, mało było produktów, które bez żadnego "ale" mogę polecić i które kupię ponownie. Więcej było produktów bubli i średniaków. Mam nadzieję, że następne denko będzie bardziej obfite w produkty do polecenia. 

A Wy co ostatnio zużyliście?

Znacie coś z mojego denka?

 

Komentarze

  1. Serum z witaminą C mnie zainteresowało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krem pod oczy mnie zaciekawił. Fajne produkty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Peeling TOŁPA trzy enzymy też lubię, miło go wspominam :) muszę do niego powrocić

    OdpowiedzUsuń
  4. Dosyć pokaźne i ciekawe denko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko płatki kosmetyczne z Biedronki. Sama chętnie po nie sięgam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super denko, chętnie wypróbuję ten peeling, a i maska do włosów mnie zaciekawiła 😊 Ja zbieram swoje denko od listopada i jakoś nie mam kiedy zrobić o nim posta... może w marcu się uda😅

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik