Golden Rose Pogrubiający tusz do rzęs - Defined Lashes Maxim Eyes Mascara
340.
Cześć,
dzisiaj chciałabym napisać kilka słów o tuszu do rzęs marki Golden Rose. Wspominałam o nim przy okazji nowości klik. Jest to pierwszy tusz jaki testuję tej firmy. Czy się z nim polubiłam o tym przeczytacie w dalszej części wpisu :)
Tusz kupiłam w zwykłej małej drogerii za cenę 8 zł. Były też inne, droższe, ale miałam w domu kilka mazideł do rzęs, więc nie chciałam szaleć, a jedynie wypróbować z czystej ciekawości co marka ma do zaoferowania :)
Żółte opakowanie towarzyszyło mi przez prawie całe lato :)

Skład:
Tusz zapakowany jest w przeźroczystej foli, która daje pewność, że nikt go nie próbował przed nami.
Szczoteczka :
Szczoteczka jest silikonowa, miękka. W zasadzie początkowo wydawała mi się aż za miękka, bo przy malowaniu uginała się. Po jakimś czasie nauczyłam się nią operować i teraz już maluje mi się nią bardzo sprawnie. Nie jest za duża, więc rzadko zdarza się "umazać" okolice oka albo powieki.
Dociera do każdego włoska, a nakładanie tuszu na rzęsy nie sprawia większego problemu, to znaczy, że nabiera się go z opakowania odpowiednią ilość.
Nie pojawiło się żadne szczypanie ani reakcja alergiczna.
Efekty jakie daje oceńcie sami :)
Myślę, że jest całkiem fajnie :) Jak za taką cenę to uważam, że sprawdził się aż za dobrze ;) Po wypróbowaniu tego tuszu mam ochotę na przetestowanie innych z GR.
Jego jedyna wada to to, że trochę się obsypuje, ale to już pod koniec dnia, więc wybaczam mu ;)
Więcej o nim możecie przeczytać tu
Znacie ten tusz?
Który tusz Golden Rose polecacie?
Pozdrawiam :)
Cześć,
dzisiaj chciałabym napisać kilka słów o tuszu do rzęs marki Golden Rose. Wspominałam o nim przy okazji nowości klik. Jest to pierwszy tusz jaki testuję tej firmy. Czy się z nim polubiłam o tym przeczytacie w dalszej części wpisu :)
Tusz kupiłam w zwykłej małej drogerii za cenę 8 zł. Były też inne, droższe, ale miałam w domu kilka mazideł do rzęs, więc nie chciałam szaleć, a jedynie wypróbować z czystej ciekawości co marka ma do zaoferowania :)
Żółte opakowanie towarzyszyło mi przez prawie całe lato :)
Skład:
Tusz zapakowany jest w przeźroczystej foli, która daje pewność, że nikt go nie próbował przed nami.
Szczoteczka :
Szczoteczka jest silikonowa, miękka. W zasadzie początkowo wydawała mi się aż za miękka, bo przy malowaniu uginała się. Po jakimś czasie nauczyłam się nią operować i teraz już maluje mi się nią bardzo sprawnie. Nie jest za duża, więc rzadko zdarza się "umazać" okolice oka albo powieki.
Dociera do każdego włoska, a nakładanie tuszu na rzęsy nie sprawia większego problemu, to znaczy, że nabiera się go z opakowania odpowiednią ilość.
Nie pojawiło się żadne szczypanie ani reakcja alergiczna.
Efekty jakie daje oceńcie sami :)
Myślę, że jest całkiem fajnie :) Jak za taką cenę to uważam, że sprawdził się aż za dobrze ;) Po wypróbowaniu tego tuszu mam ochotę na przetestowanie innych z GR.
Jego jedyna wada to to, że trochę się obsypuje, ale to już pod koniec dnia, więc wybaczam mu ;)
Więcej o nim możecie przeczytać tu
Znacie ten tusz?
Który tusz Golden Rose polecacie?
Pozdrawiam :)
Bardzo fajny efekt u Ciebie :) Ja nie miałam i raczej się nie skuszę - ma swojego ulubieńca :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale fajnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś, ale już lata temu, w sumie byłam zadowolona, na początku mnie zachwycał, potem trochę drażnił, ale ogólnie wspominam dobrze :)
OdpowiedzUsuńKupiłam go ale mi nie dopowiadała szczoteczka i oddałam mamie ona jest z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z GR i myślę, że w Anglii raczej nigdzie nie spotkam tej marki :(
OdpowiedzUsuńFajna ma szczotę.
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo ładny, szkoda że nie mam nigdzie w okolicy GR, tak to to bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńlubię takie szczotki, efekt na rzęsach jest naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńlubię silikonowe szczoteczki, świetnie rozdzielają rzęsy, efekt jest zaskakująco dobry :-)
OdpowiedzUsuńFajna szczota,efekt tez mi sie podoba. :)
OdpowiedzUsuńWow ale efekt! Opakowanie strasznie przypomina mi mascare z Maybelline.
OdpowiedzUsuńEfekty są fajne ;)
OdpowiedzUsuńCudowny efekt, mój tusz jest już na wykończeniu, może teraz skuszę się na ten... Wydaje się być naprawdę fajny! 😃
OdpowiedzUsuńI loved as much as you'll receive carried out right here.
OdpowiedzUsuńThe sketch is attractive, your authored material stylish.
nonetheless, you command get bought an shakiness over that you wish be delivering the following.
unwell unquestionably come more formerly again since exactly
the same nearly a lot often inside case you shield
this hike.
Hi mates, pleasant article and fastidious urging commented at this place, I am truly enjoying
OdpowiedzUsuńby these.
I'm gone to tell my little brother, that he should also go to see
OdpowiedzUsuńthis website on regular basis to take updated from newest information.
Good web site you've got here.. It's difficult
OdpowiedzUsuńto find high quality writing like yours nowadays.
I truly appreciate people like you! Take care!!
Thanks for sharing your thoughts. I truly appreciate
OdpowiedzUsuńyour efforts and I am waiting for your next post thank you once again.
Hi there! This post could not be written any better!
OdpowiedzUsuńLooking through this article reminds me of my previous roommate!
He always kept preaching about this. I am going to forward this
information to him. Fairly certain he will have a good read.
Many thanks for sharing!
What's up mates, nice post and fastidious urging commented at this place, I
OdpowiedzUsuńam truly enjoying by these.
Valuable info. Lucky me I discovered your website unintentionally, and I am surprised why this coincidence didn't took place in advance!
OdpowiedzUsuńI bookmarked it.
I do not even know how I ended up here, but I thought this post was good.
OdpowiedzUsuńI don't know who you are but definitely you are going to a famous blogger if you aren't already ;
) Cheers!