My, dzieciaki z '85 - Podróż w czasie do lat dzieciństwa i młodości / Album ze wspomnieniami jako prezent na urodziny

Witajcie

Lubię nasze czasy i to, że mamy tak swobodny dostęp do wszystkiego czego potrzebujemy. Jednak lubię też wspominać jak było kiedyś. Słuchać o tym jak było, co było i o tym jak ludzie sobie radzili. Mam wrażenie, że my pokolenie lat '80, które wychowało się bez telefonów, komputera i innych elektronicznych dodatków jest tym ostatnim, które docenia te małe drobne rzeczy jak choćby smak pomarańczy jedzonej raz w roku, gumy Donald i inne tego typu rarytasy.

Dzisiejszy świat pędzi nie wiadomo gdzie, więc coraz częściej nasze pokolenie chce choć na chwilę przypomnieć sobie jak było kiedyś. Kupują stare motory, samochody czy cokolwiek innego co będzie przypominało dzieciństwo. Tę beztroskę, wolny czas, który mimo wszystko płynął inaczej niż teraz.

Dlatego takie lektury jak ta, z którą przychodzę dzisiaj są nam potrzebne. Cieszę się, że powstał pomysł na taki album, a jeszcze lepszym pomysłem jest to, że można go podarować osobie właśnie z rocznikiem jaki widnieje na okładce.

Zapraszam Was dzisiaj na podróż do przeszłości, do lat, gdzie życie niektórych z nas dopiero się zaczynało, czyli do roku 1985.

My, dzieciaki z '85 - Podróż w czasie do lat dzieciństwa i młodości / Album ze wspomnieniami jako prezent na urodziny

Książka My, dzieciaki z '85 to niewielka publikacja o wielkim przekazie. Jest podzielona na kilka stref czasowych, od roku 1985, czyli daty urodzenia osoby obdarowanej albumem, poprzez dzieciństwo tj. lata 1986-1995, młodość aż po dorosłość do roku 2015.

Mamy tutaj najważniejsze wydarzenia z tych okresów. Wiele zdjęć, ciekawostki, a także pytania, jakby quizy, które nie należą do najłatwiejszych. Jakie imiona były wtedy najpopularniejsze, gdzie się jeździło na wakacje, kolejki w sklepach czy też najważniejsze wydarzenia polityczne, jak choćby upadek komunizmu. To i wiele innych ciekawych informacji otrzymamy po przeczytaniu książki.

Myślę jednak, że nie jest najważniejsze to co się w niej dokładnie znajduje, a to jakie emocje wywoła w nas. Nie wszystko z tego pamiętam. Jestem z rocznika '86, ale większość z tych informacji po prostu przypomniała mi moje dzieciństwo. Zabawy na trzepaku, grę w gumę. Słodycze z zachodniej granicy. Kasety z muzyką czy też gazetę Bravo, na którą czekałam w określonym czasie aż tata przywiezie mi po pracy. Na wsi nie mieliśmy kiosku, więc musiałam czekać aż gazeta "przyjedzie" z miasta.

My, dzieciaki z '85 - Podróż w czasie do lat dzieciństwa i młodości / Album ze wspomnieniami jako prezent na urodziny

Dla mnie smak dzieciństwa to chleb z serem i z ketchupem, miska popcornu, chałwa albo podpiwek pity u nas litrami. Ten robiony teraz na próbę w niczym nie przypomina tamtego smaku. Dzieciństwo mocno mi się kojarzy się ze smakami tymi wymienionymi wyżej, ale też z czerwoną oranżadą czy gumami turbo. Pamiętam jazdę na rowerze, na składaku, który miał niemal każdy. Mam wrażenie, że wtedy dzieciństwo było jakieś bardziej beztroskie.

Tak jak wspominałam, dla każdego te lata były inne. Inaczej je zapamiętał. Myślę, że najważniejsze w tej książce jest nie to co w niej znajdziemy albo czego nie ma, a to o czym nam przypomni. Uważam, że jest świetnym pomysłem na prezent z okazji 40 tych urodzin. Odtworzy wiele wspaniałych chwil. Da możliwość do rozmów, wspomnień i opowieści o tamtych czasach.

Czytając My, dzieciaki z '85 miałam w głowie ogrom wspomnień.