Mariusz Kanios Uczynkiem i Zaniedbaniem - Recenzja książki

 Witajcie

 

Powoli żegnamy się ze styczniem i witamy luty! Z zadowoleniem patrzę na ten miniony miesiąc. Przeczytałam trzy książki i jeszcze jedną dla dzieci na głos synkowi. Jak na moje możliwości to jestem z siebie mega zadowolona i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. 

Zdarzają się takie chwile kiedy nie mam zupełnie weny do czytania. Uwielbiam książki i mogłabym czytać cały czas, ale są takie dni kiedy nie można się skupić. Moja mama mówi, że to zależy od książki. Coś w tym jest, bo kiedy weźmie się do ręki dobrą książkę to nie chce się robić nic innego tylko czytać i odkrywać dalsze losy bohaterów. 

Dzisiaj właśnie przychodzę z taką właśnie lekturą. Od dawna na mojej liście, w końcu znalazłam dla niej czas. Jak tylko  pojawiła się w mojej bibliotece od razu wypożyczyłam. Pokończyłam co miałam do skończenia i wzięłam się za Uczynkiem i Zaniedbaniem. Debiut pana Mariusza urozmaicił tydzień z mojego życia. Kazał odłożyć wiele z codziennych obowiązków na później, bo kiedy tylko przeczytałam pierwsze kilka stron nie mogłam już jej odłożyć....

 

Mariusz Kanios Uczynkiem i Zaniedbaniem - Recenzja książki


Z sierocińca w małej miejscowości koło Sandomierza  zostaje uprowadzony chłopiec. Wszyscy starają się go odnaleźć. Trwają poszukiwania w całej okolicy, w lesie i koło rzeki. Niestety nic z tego nie wynika. Do pomocy policjantom zostaje przydzielona Aspirant Zuzanna Nowacka z Warszawy, która nowym spojrzeniem na sprawę ma posunąć śledztwo do przodu. 

Mniej więcej w tym samym czasie do księdza Piotra przychodzi nieznajomy mężczyzna, który chce się wyspowiadać. Mówi, że wie gdzie jest zaginiony Szymek i, że chce się wyspowiadać z tego, że właśnie zabija człowieka. Ksiądz zostaje wplątany w sprawę na którą nie ma zupełnie wpływu, a tajemnica spowiedzi sprawia, że nie może ujawnić tego co wie. Niestety przy drugiej spowiedzi nieznajomego dowiaduje się, że sam zostanie podejrzany i nie będzie mógł nic z tym zrobić.

Czy odnajdą małego Szymka? Czy ksiądz zostanie ofiarą? I kim jest morderca?

Pytań jest naprawdę wiele, ale na nie musicie sami odpowiedzieć czytając Uczynkiem i Zaniedbaniem

 

Mariusz Kanios Uczynkiem i Zaniedbaniem - Recenzja książki

 

Kiedy myślałam nad recenzją, zastanawiałam się ile mogę zdradzić. Jednak postanowiłam nie pisać nic więcej niż to co powyżej. Tutaj każda dodatkowa informacja jest spojlerem. To trzeba samemu przeczytać. Strony mkną jak szalone, a kolejne rozdziały stawiają nowe pytania. Nie mogę uwierzyć, że to debiut. Ta książka jest rewelacyjna. Już dawno nie odczuwałam tylu przeróżnych i skrajnych emocji podczas jednej lektury. Chwilami miałam ochotę obgryzać paznokcie, bo czułam niemal fizyczny ból ofiary, a za chwile zatykało coś w piersi i nie opuszczała mnie myśl: czy zdążą. Kilka razy wbiłam nawet paznokcie w książkę i musiałam przerwać, bo momenty były naprawdę mocne.  Nie zabrakło też guli w gardle, łez na końcu nosa i wielkiego smutku, ale też zdarzyło się, że zaśmiałam się w głos. 

Od początku do końca nie ma nudy, jest tylko ciągła akcja. Policja świetnie sobie radzi, szybko odnajduje kolejne fakty i wiąże w całość. Mimo to akcja się nie kończy, a za chwile znów jest coś nowego i gra zaczyna się od początku. Do samego końca trzyma w napięciu, a koniec jest zaskakujący i zupełnie nieprzewidywalny. 

 

Mariusz Kanios Uczynkiem i Zaniedbaniem - Recenzja książki

 

To była uczta dla duszy na najwyższym poziomie. Już dawno nie czytałam tak dobrego kryminału, a nawet śmiem powiedzieć, że chyba ani razu. Jak do tej pory. Długo pozostanie w mojej pamięci.

Już nie mogę się doczekać kiedy w moje ręce wpadnie następna część trylogii. 

Panie Mariuszu dziękuję za tak świetną lekturę :)

Komentarze

  1. Mariusz Kanios pisze świetne książki. Nie dziwię się, że nie mogłaś oderwać się od czytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak mnie zachęciłaś, że chyba sama po nią sięgnę ;) póki co zamawiam kolejne do naszej biblioteki i nawet je dla Ciebie odłożę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fabuła jest faktycznie bardzo Interesująca i jest to zdecydowanie coś innego. Na pewno warto przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i bardzo mi się podobała. Mariusz Kanios potrafi przyciągać uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro książka wywołała u Ciebie tak duży entuzjazm, to ja chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi interesująco. Może polecę koleżance, która chętnie sięga po podobne lektury.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mocno emocjonująca ta książka. Nie wiem czy lubię takie jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie ♡
    Cudowna recenzja, mam wielką ochotę zabrać się za tę serię :) Tytułu książki nie znam, ale pewna jestem że to lektura dla mnie :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  9. taka recenzja mocno zachęca do lektury!

    OdpowiedzUsuń
  10. No tak napisałaś o książce, że nie sposób przejść obok niej obojętnie!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik