Czarny peeling Planet Spa od Avon - Intensywnie oczyszczający scrub do ciała z aktywnym węglem. Korean Charcoal Cleanse & Refine with Korean Charcoal Body Scrub

Witajcie, 

już dawno nie było peelingu na blogu co? ;)
No jakoś tak samo wychodzi, że ostatnio trochę ich używam, a pewnie na tym dzisiejszym się nie skończy i w niedługim czasie znowu jakiś peeling będzie na stronie ;)

Mam go już jakiś czas, używam na zmianę z innymi.
W tej chwili widać, że zużyłam trochę więcej jak połowę.
Jak wypada na tle innych peelingów?
O tym w dalszej części :)





Peeling/ scrub  zamknięty jest w opakowaniu typu tuba z zamykaniem na klik. Wydawało mi się, że jest czarna ta tuba, ale w miarę ubywania produktu widać ile go w środku zostało, co mi się podoba.

Duża pojemność 200 ml
Ważność 12 M od otwarcia

Kolor czarny, ale po rozsmarowaniu na ciele i w połączeniu z wodą robi się szary.

Piękny zapach, nie umiem go porównać do żadnego kosmetyku, ale jest naprawdę przyjemny. Trochę na początku kojarzy mi się z kwiatami bzu, później trochę jakby z czymś morskim, generalnie jest nietypowy, ale bardzo ładny, a co najważniejsze skóra po zastosowaniu go naprawdę pachnie przez jakiś czas. Nie przypomina typowych produktów z węglem.
Nie mogę stwierdzić jak długo zapach utrzymuje się na skórze, bo po kąpieli stosuję balsam i to później nim pachnę ;)



Konsystencja niby nie jest jakoś bardzo gęsta, ale muszę mocno nacisnąć tubę by go wydobyć, przynajmniej później kiedy nie ma go już tak dużo w środku.

Co na opakowaniu:





Efekty:

Bardzo, ale to bardzo mi się podobają efekty po jego użyciu. Skóra jest gładka i delikatna. Myślałam, że małe drobinki jakie są w nim zawarte nie zrobią za wiele, a jednak daje radę ;) A może to ten aktywny węgiel? Nie wiem, ale różnica po jego zastosowaniu w miękkości skóry jest naprawdę duża. Czuć, że jest oczyszczona i wygładzona.
 W porównaniu do tego żelu/peelingu z Lidla, który opisywałam niedawno to wypada rewelacyjnie. Bardzo się z nim polubiłam. Dodatkowo ten zapach, który zostawia jest obłędny. 
Zmywa się bardzo łatwo. Nie brudzi ani skóry ani prysznica ;)


 
Cena regularna 35 zł, ale można go złapać w fajnej promocji i jeśli go w takiej znajdziecie to polecam wypróbować :)

Komentarze

  1. Moja skóra bardzo lubi się z produktami zawierającymi aktywny węgiel, więc takie oczyszczenie jest, jak najbardziej dla mnie na tak. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś lubiłam produkty Planet Spa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ kolorek! Chętnie skorzystam z promocji jak będzie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odkąd ta linia weszła do katalogu, kusi mnie niesamowicie, bo uwielbiam kosmetyki z aktywnym węglem. Muszę zamówić koniecznie 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno nie uzywalam peelingu do ciala z Avon, spojrze zatem w jego strone ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Peelingu do ciała z Avon-u jeszcze nigdy nie używałam :) Z tego, co widzę w katalogu 8/2019 będzie za 19,99 zł - myślę, że się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wieki nie miałam żadnych kosmetyków Avon, ale seria Planet Spa zawsze kojarzyła mi się z fajnymi produktami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A wiesz jeszcze go nie używałam ale póki co mam peeling. Następnym razem może kupię ten ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik