Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz
Witajcie
Odwiedzając mnie już od jakiegoś czasu zapewne wiecie, że znajdziecie u mnie przeróżne publikacje. Zarówno te dla dzieci, dużo poradników, czasami jakiś romans, były też przewodniki i o dobrych manierach. Jednak chyba do tej pory nie było książki typowo duchowej, takiej o wierze i Bogu.
Fakt, że poradniki, które się pojawiły miały za zadanie zagłębienia się w siebie i pracę nad sobą, to chyba ani razu nie wspominałam, że jestem osobą wierzącą (a może i tak?). Być może nie było okazji, a właściwie też uważam, że jest to dla każdego indywidualna sprawa, więc sama też nie chciałam wzbudzać tutaj dyskusji.
Ostatnio kiedy szukałam książki, która będzie mi towarzyszyła w czerwcowych dniach, natknęłam się na publikację ks. Piotra Pawlukiewicza O miłości, którą zamówiłam z popularnej księgarni internetowej.
Ks. Piotra "poznałam" przez mojego męża. Wcześniej wspominał o nim kilka razy, a sama wypożyczyłam mu z biblioteki książkę Księża na księżyc! Ja jej wtedy nie przeczytałam, chyba to nie miało być nasze pierwsze spotkanie, ale teraz kiedy zobaczyłam czerwoną okładkę wiedziałam, że czeka mnie nietypowa przygoda.
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
No właśnie, może zacznę od szaty graficznej. Czerwona, mocno bijąca od siebie kolorem okładka, a na niej serce i dwie trzymające się dłonie, jakby "na zgodę".
Spodobała mi się nietypowa struktura okładki, jest coś jakby papierowa, a nie jak zazwyczaj śliska czy innej formy, ale typowej dla zewnętrznej strony książek. Kojarzy mi się ze starymi zeszytami z dawnych lat, bardzo przyjemnie się ją trzyma w dłoniach. W środku równie przyjemne strony, a co jakiś czas zdjęcie.
Zazwyczaj, co jest raczej moją wadą, a nie zaletą, zabierając się za książkę mam wobec niej jakieś oczekiwania. Tym razem też tak było. Zaczynając ją czytać początkowo czułam się jak na kazaniu, ale z każdą przewróconą stroną zaczynałam rozumieć co chciał autor przekazać. Ks. Piotr Pawlukiewicz zaczyna w pierwszym rozdziale od małżeństwa i od razu rozwiewa wszelkie wątpliwości dotyczące tego, że ma być jak sielanka i najlepiej by skończyło się w dniu ślubu słowami: "żyli długo i szczęśliwie". No właśnie, wcale tak nie ma być, bo jak sam pisze: "Małżeństwo nie jest po to, żeby mężczyźnie i kobiecie było dobrze". Małżeństwo to droga, którą mamy przejść, czegoś się nauczyć i mamy wyciągać wnioski. Niekiedy nie chciałam się z nim zgodzić, ale czytając dalej myślałam: "no tak faktycznie, ma rację".
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
Przechodzimy w rozdziałach jakby trochę od tyłu, przynajmniej ja tak to czuję, ale zapewne było to zamierzone. Od małżeństwa, przez narzeczonych aż po samotność i to, że czasami ona jest lepsza. Nie warto na siłę nikogo szukać, warto się zastanowić czemu jesteśmy sami, albo dlaczego nie mamy dzieci, może jest w tym jakaś głębsza myśl?
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
Książkę O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza czyta się naprawdę szybko. Nie jest to taka, która ma początek, środek i zakończenie. Myślę, że otwierając ją w dowolnym miejscu czeka na nas odpowiednia lekcja. Czytałam ją i miałam takie niecodzienne wrażenie, nie tak jak zawsze, co będzie dalej? jak to się skończy? - tylko jeszcze, jeszcze, chcę wiedzieć więcej i więcej wyciągnąć. Czasami się uśmiechnęłam, czasami przytaknęłam, a czasami się nie zgodziłam, ale to pewnie miała być ta lekcja, którą miałam wyciągnąć.
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
Myślałam, że słowa ks. Piotra będą skierowane do ludzi zarówno wierzących jak i tych, którzy nie wierzą, ale jednak nie. Można z jego słów wyciągnąć naprawdę wiele dla siebie z tym, że trzeba wierzyć, że ma się tę więź na co dzień i, że Bóg jest obecny w twoim życiu. Dla ludzi takich jak ja będzie ona niezwykłym przeżyciem, każdy tutaj wyciągnie coś dla siebie. Nie chciałabym za dużo pisać o swoich wnioskach, bo każdy myślę, że powinien wyciągnąć swoje. Swoje lekcje, a przy tym jeszcze nawet dobrze się bawić czytając taką lekturę. Ja ogromnie się cieszę, że miałam możliwość jej przeczytania i, że znalazłam ją w odpowiednim momencie swojego życia. Polecam z całego serca <3 :)
![]() |
Recenzja książki O miłości - ks. Piotr Pawlukiewicz |
Publikacja O miłości to nowość, którą znajdziecie na stronie Tania Książka.pl gdzie obecnie jest w bardzo dobrej cenie.
Nie czytam poradników, potrafią wywołać frustrację. Słuchałam kilka filmików, ale życie jest życiem, trzeba dbać też o własne dobro :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadzam się :) Ja uważam, że nawet troszeczkę powinno się być niekiedy egoistą ;) bo jeśli my będziemy szczęśliwi to i nasza rodzina także, a małe 5 minut dla mamy w samotności nikomu nie zaszkodzi :)
UsuńNie lubię tego typu literatury.
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie wpadła na to by przeczytać taką książkę;) Co prawda nigdy takiej nie czytałam, ale jakoś mnie nie ciągnie;)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto czytać takie książki, bo można z nich wiele wyciągnąć dla siebie.
OdpowiedzUsuńHmmmm...to nie jest książka dla mnie. Zdecydowanie;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Do mnie poradniki nie przemawiają.
OdpowiedzUsuńPiękne wydanie ale porady księdza dotyczące miłości i małżeństwa nie są dla mnie wiarygodne :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńO NIE, książka napisana przez księdza, poradnik, o małżeństwie. Co jak co, ale oni nie powinni się nawet wypowiadać o czymś, o czum nie mają pojęcia i nie mogą mieć, no chyba że zaczną legalnie wstępować w związki małżeńskie. Ta książka to mi się tylko z kursem przedmałżeńskim kojarzy.
OdpowiedzUsuńNie do końca ze wszystkim się zgadzam. W kilku miejscach uważam, że ksiądz za bardzo oddał się stereotypom. " O życiu" bardziej mi się podobała ☺️
OdpowiedzUsuń