Japońska seria kosmetyków do włosów od Faberlic - Odżywka do włosów z serii ARISU

 Witajcie

 

Długo się zastanawiałam nad tym czy pisać o tej odżywce, choć miałam na to ochotę od pierwszego użycia. Niestety potem wybuchła wojna i właściwie straciłam zapał do testowania kosmetyków Faberlic. Tym bardziej jestem zła jeśli coś  mi się sprawdzi, a wiem że i tak już nie zamówię.... Tak też było z tą odżywką. 

Zdjęcia zrobione, odżywka skończona, więc zapraszam na kilka słów choć nie mogę Was namówić na zakup. 

 


 

Odżywka z serii ARISU, którą można znaleźć w katalogu Faberlic. Nie jest aż taka tania. Z tego co pamiętam było to ponad 20 zł za pojemność zaledwie 150 ml

Bardzo ładne różowe opakowanie z zamykaniem na klik, które świetnie się sprawdziło. Praktycznie do samego końca mogłam naciskać miękką tubę. Dopiero kiedy było już prawie pusto przecięłam opakowanie. Sama odżywka jest średnio gęsta. Nie wylewa się na dłoń, ale też na tyle lekka, że z łatwością mogłam ją wycisnąć. 

 

Japońska seria kosmetyków do włosów od Faberlic - Odżywka do włosów z serii ARISU

Japońska seria kosmetyków do włosów od Faberlic - Odżywka do włosów z serii ARISU

 

Rewelacyjnie rozprowadza się po włosach. Kilka ruchów i już mamy na całości, a do tego prawie od razu wtapia się w mokre pasma. Włosy ją piją tak jakby były spragnione (mam włosy suche i farbowane). Jej zapach myślałam, że będzie bardziej owocowo kwiatowy, a ja wyczuwam tutaj olej kokosowy, nie wiem czemu. Być może mój nos się myli, ale im dłużej używałam tym bardziej czułam, że jest tam kokos. Nie lubię kokosowych kosmetyków, po protu mi się "przejadły", ale tutaj nie było to na tyle nachalne, że nie dało się wytrzymać. Tym bardziej, że po zmyciu pod bieżącą wodą zupełnie już nic nie czułam.

 

Japońska seria kosmetyków do włosów od Faberlic - Odżywka do włosów z serii ARISU

Japońska seria kosmetyków do włosów od Faberlic - Odżywka do włosów z serii ARISU

 

Zmywa się bardzo szybko, a jaki jest efekt? 

Już po chwili kiedy ją trzymałam na włosach dało się odczuć różnicę. Nawilżone, wygładzone i do tego nieobciążone. Myślę, że gdybym ją trzymała znacznie dłużej na włosach efekt byłby jeszcze lepszy. Ja natomiast używałam jej pod prysznicem, a jak wiadomo wtedy człowiek się spieszy. Niemniej jednak efekt był zadowalający, a włosy dało się rozczesać. Jak z wydajnością? Myślę, że 150 ml zużyłabym bardzo szybko, ale stosowałam ją na zmianę z innymi produktami dlatego miałam ją dość długo.

Podsumowując: Odżywka do włosów ARSIU sprawdziła się na moich włosach bardzo dobrze. Przyjemna, szybka w użyciu i do tego w poręcznym opakowaniu. Myślę, że gdyby nie ta cała sytuacja to pewnie zamówiłabym ją jeszcze drugi raz. 

Znacie?

Komentarze

  1. Ja nie miałam okazji testować tych kosmetyków, więc chętnie to zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam nic z tej marki ale dobra recenzja.Olej kokosowy to fajny aromacik.
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia moich obrazów!^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze tego produktu. Być może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze przynajmnosci ich używać. Ale chętnie bym na sobię wypróbowała

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik