Peeling do ciała o zapachu kawy - NO MORE DRAMA! Antycellulitowy peeling myjący z ekstraktami z kawy i zielonej herbaty od Lirene

 Witajcie

 

Peelingi to takie kosmetyki, które lubię mieć pod ręką. Czy to do twarzy, do ust czy do ciała, zawsze dobrze mieć chociaż jeden w domu. Najlepiej jest stosować regularnie, ale czasami z braku czasu można zapomnieć. Jednak prędzej czy później skóra sama upomni się by złuszczyć naskórek.

Peeling, który dzisiaj chciałabym opisać pierwszy raz zobaczyłam na blogu u Sylwii, jej post możecie zobaczyć >>>tutaj.  

Zaciekawiła mnie zapachem kawy jaki wtedy opisała. Ja uwielbiam kawę i jej zapach dlatego zapamiętałam go i obiecałam sobie, że jak tylko znajdę w promocji to muszę go kupić.

Jakiś czas temu znalazłam w Rossmannie, więc od razu wrzuciłam do koszyka. Jak się u mnie sprawdza o tym możecie przeczytać poniżej.

 

Peeling do ciała o zapachu kawy

 

Peeling do ciała NO MORE DRAMA! od marki Lirene zamknięty jest w bardzo poręcznej tubie na klik. 

Pojemność 175g

Fajna szata graficzna, która nawiązuje do kawy, dwa duże ziarenka na przodzie już podpowiadają, że będzie to przyjemny zapach.

 

Peeling do ciała o zapachu kawy

Peeling do ciała o zapachu kawy

Peeling do ciała o zapachu kawy

Peeling do ciała o zapachu kawy

 

Byłam bardzo ciekawa jak nuty wypadną, bo można ten przyjemny zapach łatwo popsuć, ale tutaj było wręcz genialnie. Pachnie jak prawdziwa palona, świeża kawa o poranku. Zupełnie nie wyczuwam tutaj zielonej herbaty, nawet gdzieś daleko. Jest to czysta, pięknie pachnąca kawa, ale powiedziałabym, że bardziej słodka niż gorzka. Uważam, że jest to jej duży plus. Tym zapachem już u mnie wygrał.

 

Peeling do ciała o zapachu kawy

 

Konsystencja jest trochę jakby żelkowa, galaretkowata, lekko lejąca, ale nie na tyle by spadał z ręki. Duże wyczuwalne drobinki kawy, które świetnie złuszczają naskórek. Przy użyciu wody staje się nieco delikatniejszy, ale i tak dobrze sobie radzi. Ja lubię go używać przed dodaniem wody, wtedy jest naprawdę fajnym zdzierakiem, który zostawia skórę na brzuchu zaróżowioną i gładką jak u dziecka.

Przy pocieraniu robi się biało/kremowy, trochę jakby delikatna pianka, która ułatwia rozprowadzanie.  Zmywa się szybko i bezproblemowo.

 

Peeling do ciała o zapachu kawy
Peeling do ciała o zapachu kawy

Peeling do ciała o zapachu kawy
Peeling do ciała o zapachu kawy

 

Bardzo lubię go używać, ale nie stosuję codziennie. Raz, dwa razy w tygodniu zupełnie wystarcza. Nie zauważyłam by nawilżał ani też nie czuję by wysuszał skórę. Nie zostawia tego ślicznego zapachu na ciele co mnie cieszy, bo lubię przyjemny zapach podczas mycia, ale po, wolę na sobie balsam i jego zapach.

Co do  ujędrniania i pozbywania się cellulitu dzięki temu peelingowi to oczywiście niczego nie zauważyłam, ale wcale nie liczyłam na to. Wystarcza mi, że skóra jest gładka i bardziej elastyczna, ale to chyba od pocierania drobinkami, a nie ze względu na składniki.  

 

Peeling do ciała o zapachu kawy - NO MORE DRAMA! Antycellulitowy peeling myjący z ekstraktami z kawy i zielonej herbaty od Lirene


Podsumowując: Uważam, że zakup tego peelingu z ekstraktem kawy i zielonej herbaty to był bardzo dobry wybór. Myślę, że jeszcze do niego wrócę. 


Znacie ten peeling od Lirene?


Komentarze

  1. Uwielbiam zapach kawy, więc pewnie ten peeling by mnie do siebieb przekonał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytając zastanawiałam się właśnie, czy ten zapach to gorzka, czy słodka kawa. No i się wyjaśniło 😊 Ja jednak zdecydowanie wolę gorzką kawę 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he, ja niby także piję bez cukru, ale tutaj bardzo mi pasują te słodkawe nuty :)

      Usuń
  3. Witam serdecznie ♡
    Niestety nie znam tego peelingu. Koniecznie musze go wypróbować. Wygląda bardzo, bardzo ciekawie poza tym uwielbiam kawę :) Ten zapach... kojarzy mi się z błogim relaksem :) Fantastyczna recenzja!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak można się zrelaksować kiedy używa się tego peelingu :)

      Usuń
  4. Uwielbiam zapach kawy i wszystko, co ją zawiera, więc muszę kupić koniecznie kupić ten peeling.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym sobie go wyprobowala na sobie

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam okazji go poznać, ale jak pachnie jak prawdziwa kawka to chętnie wypróbuje :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik