#Magmisie #witaminy dla dzieci
Cześć,
dzisiaj chciałabym Wam przedstawić żelki dla dzieci z magnezem :)
Moi chłopcy nie chcą jeść takich produktów jak bym sobie życzyła, więc od czasu do czasu kupujemy suplementy.
Tym razem robiąc zakupy w aptece natknęłam się na MAGMISIE żelki z magnezem.
Co znajdujemy na opakowaniu?
Przeciwwskazania, przechowywanie, składniki:
Co nam dają te witaminy:
Sposób użycia:
Ilość, waga, producent:
Paczuszka wygląda jak typowe żelki dla dzieci, wcale nie jak witaminy. Otwiera się jak paczkę chipsów ;) albo nożyczkami.
W środku znajdujemy 30 sztuk misiaków różnego koloru, między innymi czerwone, pomarańczowe i żółte.
W smaku przypominają zwykłe żelki, są bardzo smaczne.
Moi chłopcy bardzo je lubią.
Opakowanie, które nie ma zamknięcia czy stanowiło problem?
Oczywiście, że nie. Mamy na to sposób:
Czy zauważyłam jakąś zmianę?
Nie bardzo. Zjedliśmy dopiero jedną paczkę. No i nie daję chłopcom w takiej ilości jak jest podana na opakowaniu czyli 6 żelków dziennie. Po 2 żelki od 1 do 3 razy dziennie.
Dostają dwa, ale tylko raz dziennie.
Smakują, więc kupimy je ponownie :)
Cena w internecie waha się od 10 zł do około 16 zł.
Dajecie dzieciom jakieś suplementy?
Czy raczej witaminy tylko w jedzeniu?
dzisiaj chciałabym Wam przedstawić żelki dla dzieci z magnezem :)
Moi chłopcy nie chcą jeść takich produktów jak bym sobie życzyła, więc od czasu do czasu kupujemy suplementy.
Tym razem robiąc zakupy w aptece natknęłam się na MAGMISIE żelki z magnezem.
Co znajdujemy na opakowaniu?
Przeciwwskazania, przechowywanie, składniki:
Co nam dają te witaminy:
Sposób użycia:
Paczuszka wygląda jak typowe żelki dla dzieci, wcale nie jak witaminy. Otwiera się jak paczkę chipsów ;) albo nożyczkami.
W środku znajdujemy 30 sztuk misiaków różnego koloru, między innymi czerwone, pomarańczowe i żółte.
W smaku przypominają zwykłe żelki, są bardzo smaczne.
Moi chłopcy bardzo je lubią.
Opakowanie, które nie ma zamknięcia czy stanowiło problem?
Oczywiście, że nie. Mamy na to sposób:
Czy zauważyłam jakąś zmianę?
Nie bardzo. Zjedliśmy dopiero jedną paczkę. No i nie daję chłopcom w takiej ilości jak jest podana na opakowaniu czyli 6 żelków dziennie. Po 2 żelki od 1 do 3 razy dziennie.
Dostają dwa, ale tylko raz dziennie.
Smakują, więc kupimy je ponownie :)
Cena w internecie waha się od 10 zł do około 16 zł.
Dajecie dzieciom jakieś suplementy?
Czy raczej witaminy tylko w jedzeniu?
Ja daje Marsjanki D-żujki.
OdpowiedzUsuńZ pewnością to przyjemna forma przyjmowania suplementów :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żelkii <3
OdpowiedzUsuńMmm kocham żelki <3
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Świetna sprawa takie żelki. Moje dzieci w zimie w ten sposób się witaminizowały. Tylko opakowanie wolę zakręcane.
OdpowiedzUsuńJa bym ich nie mogła mieć bo zamiast dawkowac czy sobie czy dziecku zjadłabym wszystkie naraz :p
OdpowiedzUsuńja bym całą pakę zjadła xd
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super rozwiązanie z tymi żelkami .Dzieciaki często nie chcą brać leków a żelki wszyscy lubią.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, zwykłych tabletek nie połkną a żelki w sam raz :)
UsuńW jakim wieku są twoje chłopaki? Mój 2 latek jeszcze żelków nie lubi, ale widzę, że to popularna metoda na witaminy ostatnio :)
OdpowiedzUsuńMoje chłopaki będą kończyć w wakacje jeden 7 a drugi 4 :) ten starszy zje wszystko, ale mały już tylko czerwone żelki ;)
UsuńPolecam to obejrzeć https://www.youtube.com/watch?v=qhOga3ehhk4
OdpowiedzUsuń